czwartek, 2 sierpnia 2012

Hoka no shinjitsu



Paring: ReitaxRuki
Typ: Oneshoot, Miniarurka.
Od Autora: Napisane dość dawno,dzięki depresyjnemu nastrojowi,moje drugie opowiadanie na tamtym blogu.
Ostrzeżenia: Brak.
_______________

Wokalista przyłożył ręce do zimnej szyby. To śmieszne, znów myślał o nim. To chore,ale odkąd go poznał stopniowo się w nim zakochiwał. To miało być tylko zauroczenie, a przerodziło się w szczerą miłość.Przynajmniej z jego strony. 
Chciał mu to powiedzieć,ale nie mógł. 
Bał się,że tym samym zniszczy ich przyjaźń,na którą musiał zapracować.
W czasie trasy mieszkali wszyscy razem,więc jeszcze trudniej było znieść to uczucie.
-Ruki,jesteś gotowy?-Rozległ głos za drzwiami,po czym do pokoju wszedł Reita.Młodszy odwrócił się w jego stronę.
-Nie wyglądasz najlepiej.Źle się czujesz?- Zapytał basista podchodząc do Takanori'ego.
-Nic mi nie jest.-Skłamał spoglądając na Akirę-Nic oprócz tego,że cię kocham-Dodał w myślach.
-Czy możemy łaskawie już iść?!-Lider krzyknął tak,że echo rozniosło się po całym domu.
Taka znowu odwrócił się do okna,przykładając sobie dłoń do czoła. 
 Kiedyś jeszcze nad tym panował,ale teraz....
Czuł,że w każdej chwili,może się rozpaść,tak jak domek z kart.
-Wiesz,Kai, ja zostanę z Ruksem, bo  źle się czuje!-Odkrzyknął basista.
-No dobra jak chcesz,ale my idziemy.-Głowa Yutake wychyliła się z za drzwi pokoju.
Po paru minutach zostali sami.
Wokalista dalej wpatrywał się w drzewo,które rosło obok jego okna,całe pokryte białym puchem.
-Takanori,chciałbym z tobą porozmawiać.- Chłopak powoli odwrócił się i starszy dopiero teraz zauważył łzy spływające po jego policzkach. Ruki spojrzał w oczy swojemu przyjacielowi. Wiedział,że chce mu coś powiedzieć,ale się waha.
-Chodzi,o to że..-Zaczął powoli.-Że..Wiem,że nie jestem ci obojętny.-Mówiąc to spojrzał na przyjaciela.
Młodszy miał szeroko otwarte oczy i nierówny oddech. Zapewne czekał co dalej powie.
-Pewnie sam bym na to nie wpadł,ale Uru mi to uświadomił.
Uruha?..No tak o mógłby się domyślić i  mu powiedzieć...
-Chciałem z tobą porozmawiać,żeby powiedzieć ci o moich uczuciach.Tak żebyśmy wiedzieli na czym stoimy...
Takanori drgnął lekko. Czy jest jakakolwiek szansa na to,że  odwzajemnia jego uczucia? Kolejna łza spłynęła mu po policzku.
-Ruki,jesteś moim najlepszym przyjacielem...-Nie znosił kiedy to mówił,mimo to nie przerwał mu i starszy kontynuował.-Mówię ci to dlatego bo...Bo jesteśmy razem...Ja i Kouyou...Takanori,nie kocham cię...Przepraszam.-Spojrzał na wokalistę ze smutkiem.
 To zabolało. 
Na początku myślał,że Rei tylko żartuje i powie mu zaraz,że kocha tylko jego, ale coraz dłuższa cisza,,mówiła"sama za siebie.
Odwrócił się,żeby Reita nie mógł widzieć jak bardzo go to boli. Oczywiście brał pod uwagę taki obrót sprawy,ale do końca miał nadzieję,że mimo wszystko będą mogli być razem. 
Niestety to było tylko  głupie marzenie. Tym bardziej nigdy nie przewidziałby reakcji Reity.
 Starszy delikatnie obrócił Ruki'ego,żeby złączyć ich usta w delikatnym pocałunku. Trwało to kilka sekund,ale wystarczyło,żeby młodszemu znowu  spłynęły łzy po policzkach. 
Przepływało go dziwne uczucie,którego nie potrafił dokładnie określić.
Smutek pomieszany z radością-najbardziej niedorzeczna rzecz,która jednak istniała.
-Przepraszam....Zawsze będę cię kochać..Na swój sposób..-Wyszeptał Reita,przytulając do siebie Takanori'ego, żeby chwilę potem wyjść z pokoju i zostawić go samego.
 Wokalista jeszcze długo wpatrywał się w drzwi, ale nie czuł już smutku. Myślał, nad tym, że mimo wszystko Akira go kocha.Może w niezrozumiały dla niego sposób,ale zawsze...
A może po prostu nie chciał dopuścić do siebie myśli,że miłość nie jest mu pisana...

2 komentarze:

  1. czytam to po raz pierwszy... WHY?!
    popłakałam się... ale trochę nie rozumiem...
    idiota z Reia, zostawiać Ru dla Kouyou, ten niech lepiej idzie do Aoi'ego!
    no dobra, wiem, że jestem uzależniona... ide płakusiać dalej

    OdpowiedzUsuń
  2. DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD:

    I taka moja reakcja na końcu, bo na początku było "*fap-fap* REITUKI *Q* *tęcza z nosa*" xD Dlaczego Uru, a nie Ruki? :< Reituha też fajne, ale... Ale ja od Reituki jestem uzależniona, no! XD

    OdpowiedzUsuń